Czego nie rozumie Hołownia? Karolina Lewicka i demokraci w pochwale politycznej ściemy
O co chodzi w polityce i co się liczy naprawdę, skoro publicznie deklarowane diagnozy są równie oczywistym fałszem, jak hasła są wyłącznie ściemą? Nie jest wstydem ściemniać. To sama natura polityki. Nie, nie pisowskiej – każdej. Demokratycznej, opozycyjnie także. To nie ja napisałem. To napisała rozsądna i rzetelna Karolina Lewicka.
Nie tylko Hołowni do sztambucha: rządzi nami 20%
Grupę twardych wyborców PO liczącą najwyżej 20% ogółu znamy z niektórych badań oraz z wielu zachowań nie tylko wyborczych. To ci, którzy w wyborach poprą choćby konia, jeśli tylko wystawi go ich lider, przełkną każdą owację na stojąco dla „obrońców granic” i każde kompromitujące głosowanie, jak wielokrotnie w sprawie sądów i mnóstwa innych spraw. Taki jest dzisiaj ton, który wyznacza grupa marginalna w stosunku do ogółu wyborców, ale wiodąca w bańce opozycji. Polega na grillowaniu pozostałych. Chcę ich przestrzec — sami nie wygracie.