Doktryna Siemoniaka, Sąd Najwyższy

Kamiński: Jak to się stało, że sprawa, w której tak naprawdę jak w soczewce skupiły się wszystkie słabości rządu Prawa i Sprawiedliwości, w której widać całą nieudolność tego rządu, w której widać walkę z praworządnością, walkę z Europą i jednocześnie głęboki podział wewnątrz rzekomo zjednoczonego rządu rzekomo Zjednoczonej Prawicy, zamiast stać się gwoździem do trumny tego rządu, stała się zarzewiem zupełnie niepotrzebnego sporu w opozycji?
Ujazdowski: Po raz pierwszy w historii wolnej Polski rząd negocjował ustawę o charakterze ustrojowym z czynnikiem zewnętrznym. Nawet w okresie dochodzenia do Unii Europejskiej takiej praktyki nie było. Wstaliście z kolan, żeby popełzać po podłodze.

Niechciana ciąża: praworządność

Prof. Matczak za rozsądne uważa wsparcie pisowskiego prawnego potworka i znajduje dlań karkołomne konstytucyjne uzasadnienia. Pisowska propaganda zadziałała nań tak, że sam już wierzy, iż odstępstwo od konstytucji przyniesie nam unijne pieniądze i temu właśnie posłuży. Jest odwrotnie. To łamanie prawa, a nie próby jego przywrócenia rujnują relacje z Unią. Konstytucyjną praworządność trzeba po prostu przywrócić. Od kilku już lat politycznie da się to zrobić. Trzeba by jednak chcieć tej ciąży.