W wyborach do Sejmu 15 października 2023 chcę głosować na Cezarego Pawła Kasprzaka, niezależnego kandydata na liście Nowej Lewicy. Deklaruję to publicznie, ponieważ chcę ocenić szansę i racjonalność własnego głosu. Jeśli 20 tysięcy innych osób w ten sam sposób publicznie potwierdzi tę samą wolę, kandydatura Kasprzaka będzie pozbawiona ryzyka zmarnowanego głosu. Policzmy się i zobaczmy nawzajem! Głosujmy rozsądnie!
Zebranymi danymi osobowymi administruje Cezary Paweł Kasprzak, który odpowiada za ich bezpieczeństwo. Podpisując deklarację godzisz się na upublicznienie swojego nazwiska na liście podpisów. Twój adres e-mail nie będzie publikowany, może zostać użyty do wyrywkowej kontroli i potwierdzenia autentyczności listy podpisów. Nie będzie wykorzystywany w żadnym innym celu, nie zostanie udostępniony żadnym osobom trzecim, a wszystkie zebrane tu dane zostaną usunięte w przeddzień wyborów.
Numer | Imię | Nazwisko |
---|---|---|
1 | Marlena | G |
2 | Wojciech Kozłowski | Kozlowski |
3 | Paweł | Roman |
4 | Dariusz | Jarmuła |
5 | Witold | Iwaszkiewicz |
6 | Joanna Radzińska-Iwaszkiewicz | Radzińska-Iwaszkiewicz |
7 | Sławomir | Urbaniak |
8 | Jan | G |
9 | Seweryn | Maciejczyk |
10 | Piotr | Odrzywołek |
Bardzo wiele osób mówi dziś mnie i podobnym osobom “sercem jestem za, ale rozsądek każe mi…” — tu najczęściej chodzi o głosowanie na najsilniejszego, o ryzyko zmarnowania głosów i obawę, że nie mam szans naprawdę wygrać, niechęć wspierania akurat tej, lewicowej listy.
Argumenty o konieczności wspierania najsilniejszej listy KO są tylko z pozoru słuszne. Dlaczego tak jest, przeczytasz tu.
Deklaracje wsparcia “idealistów” są często przeciwskuteczne. “Realizm” każe zapomnieć o “mrzonkach” i twardo postawić na efekt. Na idealistów nie głosujemy, uznając, że nie mają szans. Chodzi mi nie o “mrzonki”, ale o racjonalny realizm. Do Sejmu wejdę z pewnością zdobywając przynajmniej 20 tysięcy głosów. Uzyskam w ten sposób dla opozycji nowy mandat — nie kosztem KO ani TD, nie kosztem kogokolwiek z Lewicy, ale wyłącznie kosztem PiS i Konfederacji. Skąd taka liczba, koniecznie dowiedz się tu.
Poparcie dla mnie to zatem kwestia wyboru strategii i racjonalnego przekonania o możliwość jej realizacji. Wielu zagłosuje, o ile będzie miało pewność, że zrobią to również inni. Politycy postawili wyborców w sytuacji, w której wybór racjonalnej strategii nie jest możliwy. Próbuję tę możliwość przywrócić. Policzmy się i sprawdźmy, czy ten głos ma szanse powodzenia, a zatem sens.
Podpisz deklarację obok, proszę. Chodzi o to, byśmy się wzajem zobaczyli i mogli podjąć racjonalną decyzję. Przepraszam za namawianie do publicznych deklaracji dotyczących tajnego przecież głosowania — takie są jednak czasy i taka jest dziś konieczność, a oczywiście każdemu wolno mówić głośno, kogo poprze w wyborach. Nie będę zapowiadał rezygnacji, jeśli nie zbiorę Waszych podpisów — tego się zresztą nie da zrobić w przypadku startu z zarejestrowanej już listy. Kandyduję i swoje robić będę do końca. Ta strona i deklaracje na niej złożone są dla Ciebie, nie dla mnie. To nie jest sondaż poparcia — nie o to tu chodzi. To rodzaj umowy między podpisanymi. Twój głos zmarnowany nie będzie. Mamy gwarancję.
ⓒ Paweł Kasprzak